Polska kuchnia ma wiele potraw, które w innych krajach budzą zdziwienie czy konsternację. Jedną z nich są zimne nóżki, nazywane w różnych regionach Polski galertem albo studzieniną. Tradycyjnie przygotowuje się je z okazji rodzinnych spotkań, takich jak: urodziny, jubileusz czy Święta Bożego Narodzenia.
Oczyszczone nóżki i golonki zalej wodą. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie, ziarna pieprzu, kolendrę i gotuj na bardzo wolnym ogniu przez około 3 godziny.
W połowie gotowania dodaj włoszczyznę, a pod koniec dopraw wywar solą i pieprzem.
Wywar przecedź a oddzielone od kości mięso pokrój na mniejsze kawałki.
Mięso wymieszaj z pokrojoną w drobną kostkę włoszczyzną, ułóż w małych miseczkach, zalej wywarem.
Odstaw na kilka godzin do lodówki. Podawaj skropione Octem Królewskim spirytusowym.
W bardziej tradycyjnej wersji zimnych nóżek można nie dodawać na ostatnim etapie pokrojonych warzyw.
Do tego przepisu najlepiej nadają się przednie części nóg wieprzowych, które są kleiste i zawierają dużo naturalnej żelatyny.
Przed serwowaniem polej wrzątkiem pojemniki z galaretką tak, aby woda nie dostała się do środka. Galaretka ładnie oddzieli się wtedy od naczynia.